czwartek, 11 czerwca 2015

KULTOWE CENTRA HANDLOWE - LE BON MARCHE

W naszym cyklu o kultowych centrach handlowych obracaliśmy się do tej pory wokół tych miejsc, które mogą się szczycić ponad stuletnią tradycją, historią bogatą w innowacje i przełomowe idee. Tym razem cofamy się jeszcze bardziej w czasie, a dokładnie do 1852 roku, kiedy Aristide Boucicaut, z oszczędności swoich i żony  wykupił część udziałów sklepu Le Bon Marché. Spółka istniała na rynku od 1938 roku i oferowała klientom wybór materiałów, koronek, prześcieradeł, materaców i parasolek. Do połowy XIX wieku firma zatrudniała dwunastu pracowników na przestrzeni trzystu metrów kwadratowych.


Aristide Boucicaut zaczął zdobywać doświadczenie zawodowe jako sprzedawca tekstyliów w sklepie swojego ojca od kiedy skończył osiemnaście lat. W 1834 roku przeniósł się ze swojego rodzinnego miasteczka do Paryża, gdzie podjął pracę jako sprzedawca sukni i kapeluszy i szybko awansował na kierownika działu. 
 



Kluczem do sukcesu Francuza była obserwacja swoich klientów, społeczeństwa i zachodzących w nim zmian. Zrozumiał, że aby zwiększyć sprzedaż, należy natychmiast reagować na ludzkie potrzeby, a czasem nawet je uprzedzać. Paryż w trakcie rewolucji przemysłowej tętnił życiem i rozwijał się w zawrotnym tempie. Klasa średnia wzbogacała się i była skłonna wydawać więcej pieniędzy, w związku z czym powoli zaczął rozwijać się masowy konsumpcjonizm. 



Wizja Boucicauta była szalona – tak stwierdził jeden z udziałowców Le Bon Marché (dosłownie: okazyjna cena, tani produkt). Wycofał się ze spółki, nie chcąc podejmować ryzyka. Ryzyko podjął natomiast poznany w 1848 roku Paul Videau, który przystał na takie pomysły jak wprowadzenie niskich marży na sprzedawane produkty, ujednolicenie cen, ekspozycja umożliwiająca dotknięcie materiału. Boucicaut wprowadził także możliwość dokonywania zwrotów i wymiany zakupów, wyprzedaże i ceny okazyjne, katalogi z wizualizacjami asortymentu.  Należy pamiętać, że wszystkie centra handlowe, o których pisaliśmy w naszym cyklu wcześniej powstały na fali zapoczątkowanej właśnie przez Le Bon Marché i czerpało pełnymi garściami z rozwiązań Aristide’a Boucicauta. 



Niezwykle istotną częścią sklepu byli jego pracownicy. Co wówczas było niespotykane – połowę personelu stanowiły niezamężne kobiety, które mieszkały na wyższych kondygnacjach. Dom towarowy był bodaj jedynym miejscem, gdzie pracujące panie miały szanse na awans i zdobycie całkowitej niezależności finansowej. Pracownicy mogli liczyć na dodatkową opiekę finansową ze strony firmy w czasie choroby oraz po ukończeniu dwudziestu lat pracy. Wszystko to w celu zmotywowania personelu do efektownej pracy i opieki nad klientem.
Przy okazji powstania takiego zjawiska jakim był dom towarowy oferujący zebrane w jednym miejscu produkty w niższej cenie, pojawiły się kolejne ciekawe zjawiska społeczne, które do tej pory nie miały się okazji pojawić. Jednym z nich była kleptomania, kojarzona wówczas jedynie z kobietami, ponieważ to one stanowiły stanowczą większość osób dokonujących zakupów. Pojawił się także zakupoholizm wprowadzający panie zbyt podatne na kuszące oferty sklepu w długi i finansową katastrofę.

Jaki jest Le Bon Marché dzisiaj? W 2012 roku paryski dom mody świętował 160-lecie otwarcia lokalizacji, w której znajduje się do dziś. Z tej okazji dekoracje witryn i wnętrza zaprojektowała ilustratorka Marjane Satrapi, autorka znana z Persepolis i Kurczaka ze śliwkami. Dom handlowy świętował swoje urodziny pod honorowym patronatem Catherine Deneuve, której podobizny znalazły się na komiksowych rysunkach. 





 

Le Bon Marché ustąpił nieco miejsca bardziej popularnym Galeriom Lafayette i Printemps, jednak z powodzeniem znalazło swoją niszę wśród klienteli poszukującej luksusowych dóbr w mniej zatłoczonym miejscu. 










#EP

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...