Tajemnicza, mocna, surowa, bardzo emocjonalna, nieprzewidywalna, pozwalająca "czytać między wierszami"... Taka jest fotografia czarno biała - gra światła i form, Yin i Yang... Powrót do korzeni.
Nadchodzący sezon jesienny eksplodował - największe domy mody swoje kampanie wkomponowali w niezwykłą, achromatyczną oprawę. Liczą się przede wszystkim emocje, gesty, poza. Ważny jest kontrast, światło i niezliczona ilość odcieni szarości pomiędzy czernią i bielą. Często minimalistyczne, nadal zachwycają, niepokoją, zatrzymują. Przywołują wielkich fotografów - Richarda Avedona, Irvinga Penna, Helmuta Newtona, Cecila Beatona czy Johna Frencha (lista subiektywna, kolejność przypadkowa). Mocno współczesne choć nostalgicznie nawiązują do minionych lat, do przeszłości.
Zebraliśmy najciekawsze sesje tym samym rozpoczynając podróż po jesienno-zimowym sezonie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz